sobota, 3 września 2016

Harry Potter w Krakowie. Przypadkowa zbieżność?

Każdy odkrywa coś dla siebie? Odkryto już jakiś czas temu, że w 12 numerze Życia Literackiego z roku 1972, datowanym 19 marca, ukazało się opowiadanie Jana Rostworowskiego pt. Harry Potter.
Zaczyna się tak, jak poniżej.

Widzimy, że polszczyzna się zmieniła przez 44 lata. Na przykład słowo odbyt. Dziś to tylko ‘anus’, a wówczas to pojęcie używane w handlu i ekonomii, zastąpione w dzisiejszym języku przez zbyt i sprzedaż.
W tym samym numerze Życia Literackiego jest coś, co może ciekawić nie tylko potteromaniaków, lecz zupełnie dorosłą publiczność literacką. Mianowicie Jan Majda zainicjował tam rubrykę Licealiści piszą. A w niej opublikowano dwa wiersze, których autorem był student polonistyki już, a nie licealista (komunistyczna prasa kłamała w każdym zakresie?!) Jerzy Pilch. Dwa wiersze: pozostaniesz Aniu i proroctwo stepowe. W obu utworach zwraca uwagę słowo czaszka.
Dziękuję, Małopolska Biblioteko Cyfrowa.